sobota, 13 stycznia 2018

Święta w Paryżu


  Cześć i Czołem czytelnicy na początek chcemy     wam życzyć Szczęśliwego Nowego Roku 2018
  Zapraszamy na świąteczne opowiadanko z                                    Miraculum :) 


Był piękny zimowy dzień, mieszkańcy Paryża przygotowywali się do świąt Bożego Narodzenia a Marinett stała na balkonie i rozglądała się po Paryżu gdy nagle pojawił się Czarny kot
Kot: dobry wieczór księżniczko o czym tak myślisz?
Marinett: cześć kotku a o niczym takim ale raczej nie przyszedłeś tu po to by mnie pytać nad czym tak myślę na pewno masz jakąś sprawę co?
Kot: Masz racje księżniczko przyszedłem tu aby cię zaprosić na wigilijną do mojej willi (i po tych słowach kot zrobił taki głupi uśmieszek)
Marinett: hmm kolacja wigilijna z przystojnym modelem w willi ciekawa propozycja a czy ktoś oprócz mnie jest zaproszony?
Kot: nie jesteś jedynym gościem (kot ponownie zrobił głupi uśmieszek)
Marinett:  w takim razie się zgadzam i mam dla ciebie propozycje nie do odrzucenia
Kot: mówisz propozycja nie do odrzucenia jaka to propozycja?
Marinett: propozycja zjedzenia ze mną ciasteczek sama upiekłam
Kot: hmm brzmi smakowicie zgadzam się Plag chowaj pazury
Weszli do środka i usiedli przy stoliku. Na stoliku były ciasteczka upieczone przez Marinett w kształcie kotków i biedronek
Adrien: wyglądają tak pięknie że az szkoda je zjadać no ale nie mógłbym odmówić ich spróbowania
Marinett: to świetnie mam nadzieje że będą ci smakować :)
Adrien spróbował kilka ciasteczek i oznajmił: mniam po prostu niebo w gębie Marinett jesteś świetną kucharką Plagg musisz tego spróbować
Marinett: cieszę się bardzo że ci tak smakują :) a i właśnie Plagg dla ciebie też coś mam
Plagg: tak a co?
Marinett: dla ciebie mam twój ulubiony smakołyk czyli
CAMEMBERT!! dokończył za nią Plagg
Marinett: tak właśnie :)
Plag zajadał camembert i rozmawiał z Tikki a Adrien z Marinett zajadali ciasteczka Gdy Plagg najadł się do syta powiedział
Plagg: Adrien oświadczam ci że nie wracam z tobą do domu  zostaje z Marinett ona jest cudowna
Adrien z Marinett się zaśmiali
Marinett: dziękuje ci Plagg hah ty też jesteś cudowny
Adrien: oj Plagg chodź już wracajmy lepiej a z Marinett zobaczysz się jutro jak przyjdzie do nas na wigilie
Plagg: no dobrze
Adrien: plag: wysuwaj pazury
dum duru dum dum Czarny kot ( xd)
Marinett dała buziaka kotu a następnie pobiegł w silną dal
Marinett: hmm w co ja się ubiorę na tą wigilie
Tikki: a pamiętasz tą sukienkę co ostatnio kupiłaś
Marinett: a no tak ona będzie idealna dzięki Tikki
Tikki: a co dasz Adrienowi w prezencie ?
Marinett: sweter z napisem biedronka i Czarny kot to zespół  sama zrobiłam
Tikki: na pewno mu się spodoba a dla Plagga  mam też sweterek z wizerunkiem camemberta Marinett ty to masz pomysły na prezenty
Marinett: dzięki 😁Skoro już wszystko jest przygotowane na jutro to możemy iść pać
W tym czasie u Adriena
Plagg: powinieneś ją poślubić jest wspaniała
Adrien: hah jasne kiedyś w przyszłości na pewno 😏
Plagg: co dajesz Marinett w prezencie?
Adrien: nie powiem ci bo wygadasz przekonasz się na wigili  😏
Plagg: no niech będzie 😕 chodźmy spać
Na 2 dzień:
U Adriena
Była 8 rano Adrien szybko wstał z łóżka i ubrał się i poszedł pospacerować po mieście rak samo jak i Marinett i w środku miasta natknęli się na siebie
Adrien: o Cześć Marinett
Marinett: cześć Adrien
Adrien: jak się spało biedronsiu 😏
Marinett: a dobrze koteczku . O której mam przyjść na wigilie?
Adrien: pozwolisz księżniczko że moja limuzyna przyjedzie  po ciebie  punkt 15 żebyśmy mieli też trochę czasu dla siebie przed wigilią  a ja będę czekał na miejscu
Marinett: pewnie będę czekać i dała buziaka Adrienowi w policzek pa do zobaczenia 😘
Marinett po dojściu do domu przerobiła troszkę sukienkę wyprasowała ją , uczesała włosy  .W tym czasie  Adrien także się stroił włożył garnitur i krawat
I tak się nasza para stroiła aż nadeszła wyznaczona godzina Marinett była już wystrojona gdy przed jej domem pojawiła się limuzyna do której wsiadła Marinett i pojechała do Adriena
U Adriena:
Adrien: Już przyjechała super
Adrien wyszedł po Marinett
Adrien: dobry wieczór moja pani pięknie wyglądasz
Marinett się uśmiechnęła i powiedziała: dobry wieczór
Adrien zaprowadził Marinett do pokoju i usiedli na łóżku i zaczęli rozmawiać k wszystkim do póki nie weszła Natalie
Natalie: kolacja wigilijna gotowa
I zakochana para poszła na kolacje
Na kolacji panował świąteczny nastrój wszyscy śpiewali kolędy uśmiechali się nawet Gabryś  to były idealne święta a wszystko to dzięki Marinett, Marinett wniosła radość do tego ponurego miejsca
Gdy było już po kolacji przyszedł czas na prezenty
Gabriel: Marinett wiem że lubisz projektować różne ubrania a więc dostaniesz ode mnie  szkicownik ale taki jakie mają prawdziwe projektantki mody
Marinett: łał dziękuje panu
Gabriel: to ja dziękuje że wniosłaś radość do tego domu
Marinett się uśmiechnęła
Gabriel: a dla ciebie Adrien mam świąteczną czapkę  z wizerunkiem nas wszystkich
Adrien: łał dzięki tato
Marinett: ja też mam coś dla ciebie otwórz to Powiedziała Marinett dając Adrienowi prezent
Adrien: łał sweter z napisem biedronka i czarny kot to świetny zespół w dodatku idealnie pasuje do czapki od taty dzięki Marinett jesteś kochana i pocałował Marinett
Ja też coś mam dla ciebie i także jej wręczył prezent a tym prezentem był naszyjnik cały czerwony z Czarnym Kotkiem
Marinett: jest piękny dziękuje  i dała całusa w policzek Adrienowi
Adrien: tato to my już pójdziemy do pokoju
Gabriel: dobrze nacieszcie się sobą  nie będę wam przeszkadzał
Adrien: dzięki
W pokoju:
Marinett: Tikki Plagg jesteście tu?
Tikki i Plagg : tak i pokazali się
Marinett: Plagg dla ciebie też mam prezent sweterek z wizerunkiem camemberta
Plagg: łał dzięki jest świetny
Marinett: a dla ciebie Tikki mam sweterek z ciastkami
Tikki: dziękuje jest śliczny
Adrien: ja też mam prezenty czapeczki z wizerunkiem biedronki i kota
Tikki i Plagg: super
Plagg: my też mamy dla was prezenty
Adrien: o a jakie?
Tikki: są to bransoletki które wspólnie zrobiliśmy
Marinett łał są piękne dziękujemy
Adrien: postaraliście się
Plagg: Marinett : co dostałaś od Adriena?
Marinett: naszyjnik powiedziała pokazując
Plagg: no nieźle postarałeś się chłopie
Adrien: dzięki 😂😂Ktoś idzie chowajcie się
Natalie: pora by Marinett wróciła do domu jest późno
Marinett: już? Łał jak to szybko zleciało
Adrien: daj nam jeszcze chwilkę
Natalie: dobrze macie 5 minut
Adrien: to co do zobaczenia księżniczko 😏
Marinett: do zobaczenia kotku
I nad ich głowami pojawił się Plagg z jemiołą Para się zaśmiała i po chwili się pocałowali
Po pocałunku Marinett i tikki odjechały limuzyną do domu  Marinett w domu się przebrała tak samo jak Adrien Zakochana para ułożyła się wygodnie w swoich domach na łóżku i zasnęli z uśmiechem na ustach




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz