Astrid:
nie panikujcie musimy pomyśleć co Czkawka zrobiłby w takiej
sytuacji
Sączysmark:
no raczej nie panikowałby
Śledzik:
ułożyłby jakiś plan ataku
Mieczyk
:w którym mielibyśmy zrobić bombę dymną
Szpadka:
na pewno kazałby wysłać straszliwca na Berk
Astrid:
i o to chodziło zawalczmy o naszą wyspę!!! Niech Czkawka będzie z
nas dumny pokażmy łowcą kto tu rządzi! Jesteście ze mną??
Wszyscy: TAK!!!
Astrid: Świetnie Śledzik
ty wyślij straszliwca na Berk gdy to zrobisz natychmiast przyleć i
nam pomóż
Śledzik:
robi się
Astrid:
reszta wiecie co robić
I
polecieli w swoje strony
Śledzik
właśnie wysłał straszliwca i już pędził do reszty i na całe
szczęście bo łowców było dużo
Na
Sentopi:
Zabrzmiał
gong
Czkawka:
Co to ?
Melani:
to gąg znaczy że ojciec nas wzywa
Czkawka:
musiało się coś stać chodźmy
Pobiegli
do twierdzy
Małi:
dobrze że jesteście mam pewne informacje że jakąś wyspę
atakując niejacy łowcy smoków podobno trwa tam walka jeźdźcy na
smokach przeciwko tym łowcą
Czkawka:
o nie to na pewno na końcu świata musze się tam jak najszybciej
dostać
Małi:
możesz wsiąść jedną z naszych łodzi
Czkawka:
nie to będzie za długo trwało potrzebny mi smok nie macie tu czasem jakiegoś smoka?
Melani:
widziałam ostatnio jednego ma okolicznej wyspie
Czkawka:
świetnie popłyńmy tam
Czkawka
i Melani pobiegli do łodzi wsiedli,popłynęli na pobliską wyspie
i rzeczywiście był tam smok Koszmar Ponocnik
Czkawka
wyszedł ostrożnie z łodzi i mówił spokojnym głosem do
smoka i powoli się zbliżał się do niego gdy dostatecznie się zbliżył
wyciągnął rękę a smok przybliżył łeb do ręki i tak oto
Melani na własne oczy zobaczyła jak Czkawka wytresował smoka
Melani:
łał to było niesamowite
Czkawka:
dzięki wsiadaj i lecimy na Koniec świata
I
polecieli.
Na
końcu świata trwała zacięta walka z łowcami nawet bliźniaki
dzielnie walczyły niestety choć wszyscy bez wyjątku walczyli z
całych sił przegrywali
Sączysmark:
Astrid słuchaj to na nic ich jest za dużo nie powstrzymamy ich
zanim dopłyną do wyspy
Mieczyk:
ej siora czy mi się wydaje czy tam leci ktoś na smoku?
Szpadka:
nie wydaję ci się ja też tam kogoś widzę
Śledzik:
i to nie byle kto tylko Czkawka!!
Astrid
: razem z Melani 😑
Jeźdźcy
wylądowali na wyspie Czkawka z Melani także wylądowali cała ekipa
zeszła ze smoków Czkawka ledwo zszedł ze smoka a Astrid rzuciła
mu się w ramiona
Astrid:
Czkawka!! Wróciłeś w samą porę
Czkawka
:właśnie widzę co się stało właściwie?
Śledzik:
łowcy zmierzają w nasza stronę próbowaliśmy ich zatrzymać ale
nie dajemy sobie rady
Czkawka
:wysłaliście straszliwca na Berk ?
Astrid:
tak
I
po tym słowie zobaczyli na niebie drużynę A Pyskacza i Stoicka
Stoick:
przyprowadziłem wam posiłki niestety ja musze lecieć na Berk bo
jestem tam potrzebny ale zostawiam drużynę A i Pyskacza
Czkawka:
ok dzięki tato słuchajcie plan jest taki: Sączysmark Śledzik i
Pyskacz wy zajmiecie się ostrzałem, Astrid wiesz co robic •
Astrid przytaknęła •
Czkawka:
Ja idę po Szczerbatka i zajmiemy się Viggo
Astrid:
nie Czkawka nie możesz sam lecieć polecę z tobą
Czkawka:
nie przydasz się bardziej tu
Astrid:
ale...
Czkawka:
żadnych ale reszta cię potrzebuje nic mi nie będzie przysięgam
Astrid:
niech będzie uważaj na siebie
Czkawka
podszedł i ucałował ją w czoło
Czkawka:
Nic mi nie będzie obiecuje
Melani:
emm a mogę się jakoś przydać?
Czkawka
:zostań tu na straży jeżeli dopłyną tu to ich powstrzymasz
Melani:
jasne
I
wszyscy polecieli wprost na flotę Viggo
A
Czkawka poszedł szukać Szczerbatka którego za chwile znalazł w
chacie
Szczerbatek!
Uradowany smok widząc przyjaciela rzucił się na niego i zaczął
lizać
Czkawka:
aaa szczerbatek zaraz zaliżesz mnie na śmierć przestań
Smok
zszedł z przyjaciela i zaśmiał się po swojemu
Czkawka
Dobra mordko musimy lecieć
Wsiadł
na Szczerbatka i polecieli na łódź na której był Viggo i Krogan
Szczerbatek strzelał plazmą i Viggo wystrzelił strzały w Czkawkę
i Szczerbatka niestety dostali ,spadli Viggo wsadził nieprzytomnego
Czkawkę do takiej Jakby łodzi podwodnej i uśmiechnął się
złowieszczo a Krogan zakuł Szczerbatka w smoko odporne łańcuchy i
wrócił do Viggo
Krogan:
to co teraz ?
Viggo:
czekamy aż reszta jeźdźców przyleci im na ratunek zaszantażujemy
ich
Że
jeżeli się nie poddadzą i nie oddadzą nam swoich smoków będzie
po Czkawce
....
Czkawka się ocknął w
łodzi i wzrokiem szukał Szczerbatka zobaczył go zakutego w
łańcuchy i zaczął pukać w Szybę i wołać: Szczerbatek!!
Smok
się ocknoł i gdy zobaczył czkawkę w łodzi próbował się
oswobodzić z łańcuchów
niestety
mu się to nie udawało po kilku minutach na horyzoncie było widać
resztę jeźdźców
U
jeźdźców
Jeźdźcy
szukali Czkawki i Szczerbatka Astrid zobaczyła łódź na której
byli Viggo i Krogan uśmiechnięci od ucha do ucha
Astrid
wiedziała że jeśli Oni są uśmiechnięci To zły znak
Astrid
:ej słuchajcie myślę że oni mogą być na statku
Śledzik:
masz racje mogą tam być lećmy to sprawdzić
Już
przy statku
Mieczyk:
patrzcie w tym czymś jest Czkawka
Szpadka:
a tam zakuty Szczerbatek
Viggo:
o witam szanownych jeźdźców
Śledzik:
wypuść ich
Viggo:
jasne jeżeli spełnicie moje warunki
Astrid
niby jakie?
Krogan:
oddacie nam swoje smoki i smocze oko a my wypuścimy Czkawkę
Sączysmark:
a Szczerbatek?
Krogan:
nocna furia zostaje razem z resztą
Astrid
:a jeśli sie nie zgodzimy?
Viggo:
twój chłopak wyląduje w morzu
Astrid
spojrzała na uwięzionego Czkawkę który blagał ją żeby tego nie
robiła
Viggo:
tik tak tik tak nie możecie się zastanawiać wiecznie bo lina nie
jest zbyt wytrzymała nie ma tam też z byt dużo powietrza więc
nie wystarczy mu tam na długo nie wystarczy
Gdy
jeźdźcy rozmawiali z Viggo
Drużyna
A dalej walczyła z Viggo
I
dzięki temu że wcześniej razem z jeźdźcami pokonali wiele
statków i teraz zostało ich już mniej więc drużyna A została by
bronić wyspy a jeźdźcy polecieli szukać Czkawki i Szczerbatka bo czuli że jest coś nie tak bo za długo nie wracają
Viggo
to jaką decyzje podejmujecie?
Astrid:
nie ma mowy nie oddamy ci smoków
Viggo:
jesteście pewni chcecie poświęcić swojego przyjaciela i chłopaka
?
Sączysmark:
o to to ty się już nie martw
Śledzik:
na pewno
Mieczyk
: nigdy go
Szpadka:
nie poświęcimy
I
zza krzaków wyleciała Hedera na Szpicrucie Dagur na potrójnym
ciosie i Melani ma koszmarze Ponocniku
Dagur:
atak!!!
Hedera:
ajajajaja(okrzyk berserków)
Krogan
rzucił sztyletem w stronę tego czegoś w czym był Czkawka i odciął
line która przytrzymywała to na haku i spadło razem z Czkawką w
środku
Astrid:
nieee Czkawka!!
śruby
zaczęły się odkręcać wszystko się waliło i przeciekało woda
zaczęła się wlewać do środka Czkawka stracił przytomność do
tego nieprzytomnego Czkawkę przygniotły belki z łodzi która sìe
waliła
U
szczerbka :
Szczerbatek
natychmiast zerwał z siebie łańcuchy i dał nura do wody gdy dopłynął do łodzi był bardzo przejęty bo nie wiedział jak
ma wyciągnąć przyjaciela w tem przypłynęła do nich Melani
odsunęła belki i pomogła Szczerbatkowi wydostać Czkawkę a
Szczerbatek pomógł też jej się wydostać na powierzchnię .Astrid
podbiegła do Czkawki
Astrid:
Czkawka proszę otwórz oczy błagam cię
Szczerbatek
lizał Czkawkę po twarzy ale on ani drgnął
Astrid:
Czkawka obudź się proszę
Hedera:
Astrid za późno on odszedł
Astrid
nie to nie może być prawda .Obudź się Czkawka 😭
Hedera:
przykro mi 😿
Hedera
przytuliła Astrid
Wszystkim
leciały łzy nikt nie mógł uwierzyć że to koniec przecież tyle
razy wychodzili z tarapatów nawet z największych kto by się
spodziewał że tym razem
To
by było na tyle z części 2 za tydzień jeśli wszystko dobrze
pójdzie powinna się pojawić cz 3
Na
2 pytania z konkursu dostaliście już odpowiedź w opowiadaniu
Nadal
można jeszcze brać udział w konkursie zostały 2 pytania + 2
dodatkowe
Jak
myślicie kto zakasłał?
Jak
myślicie Czkawka przeżył ? a jeśli tak to:
Czy
plan Wodza Sentopi się sprawdzi i Czkawka pokocha Melani a może
zostanie wierny Astrid?
Jak
zareaguje Czkawka gdy dowie się że Małi chce go ożenić ze swoją
córką?
Chcemy
też podziękować Althei
za wzięcie udziału w konkursie
Ponieważ
dobrze odpowiedziałaś na 2 pytania dobrze masz 2 nagrody do wyboru
+ jak było mówione wcześniej wybrana piosenka do przeróbki
1
wymyślenie fragmentu opowiadania . i Ten fragment pojawi się w
następnym opowiadaniu i
2
pojawienie się postaci która będzie nosiła twoje imię w
Opowiadaniu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz